Dzisiaj zacznę od zadania Ci jednego, prostego pytania, które zdemaskuje Twój sposób myślenia o stresie i konsekwencje jakie z tego wynikają.
Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo STRES? Poniżej dwa różne podejścia – zdecyduj, które jest Ci bliższe.
—
PODEJŚCIE PIERWSZE:
Jeżeli zgadzasz się z pierwszym podejściem, to kiedy myślisz o stresie w Twojej głowie pojawiają się przekonania typu:
- stres szkodzi mojemu zdrowiu
- stres odbiera mi energię do działania
- stres obniża moją skuteczność i wydajność
- stres przeszkadza mi się uczyć i rozwijać
- i generalnie stresu należy unikać
PODEJŚCIE DRUGIE:
Zgodnie z drugim podejściem, myśląc o stresie pojawiają się w Tobie przekonania typu:
- stres dodaje mi energii i mobilizuje mnie do działania
- stres zwiększa moją skuteczność i wydajność
- stres mobilizuje mnie do uczenia się i rozwoju
- stres można wykorzystywać z pożytkiem dla siebie
—
Nie wiem, które z podejść jest Tobie bliższe. Jednak z doświadczenia szkoleniowego, gdy prosiłam uczestników o dokonanie podobnego wyboru, wynika że zdecydowana większość osób utożsamia się z podejściem zaprezentowanym jako pierwsze.
I szczerze mówiąc, wcale mnie to nie dziwi. Od wielu lat jesteśmy bowiem bombardowani informacjami o niekorzystnych skutkach stresu dla naszego życia oraz o tym, że powinniśmy robić wszystko, co w naszej mocy, by stresu unikać.
Zresztą, jeszcze jakiś czas temu ja też tak mówiłam i w to wierzyłam. Jednak, już od dawna moje podejście do stresu jest diametralnie inne.
Teraz w oparciu o najnowsze badania naukowe na temat stresu i własne doświadczenie, staram się pokazywać innym, że zmiana sposobu myślenia o stresie może zmienić życie na lepsze.
Argumentem, który może Cię przekonać są konsekwencje wynikające z jednego i drugiego podejścia do stresu.
Gdy myślisz o stresie jako o zagrożeniu – czyli gdy wybrałeś lub wybrałaś tą pierwszą opcję – to prawdopodobnie często stosujesz:
- unikanie, – jako sposób radzenia sobie z nim
- starasz się odwracać uwagę od przyczyn stresu zamiast spróbować sobie z nim poradzić
- koncentrujesz się na eliminowaniu doznań związanych ze stresem zamiast zająć się ich źródłem być może zaczynasz ignorować relacje, cele i role, które stanowią przyczynę stresu
Jak zatem sam/a widzisz takie podejście do stresu nie przynosi żadnego pożytku a wręcz przeciwnie same koszty.
Nie musi jednak tak być. Okazuje się, że stres może nas wspierać w działaniach, a ja wychodzę z założenia, że skoro nie jesteśmy w stanie wyeliminować go z życia, to lepiej zacząć wykorzystywać go dla swojego pożytku.
Osoby, które myślą o stresie według modelu drugiego, czyli starają się wykorzystywać jego pozytywną siłę, najczęściej są:
- bardziej aktywne w radzeniu sobie ze stresem
- akceptują że sytuacja stresowa rzeczywiście zaistniała
- aktywnie planują strategię radzenia sobie ze źródłem stresu
- szukają informacji i proszę o pomoc bądź poradę
- podejmują kroki na rzecz usunięcia, ominięcia bądź przemiany źródła stresu
- starają się zrobić jak najlepszy użytek z sytuacji stresowej, patrząc na nią w pozytywniejszy sposób albo wykorzystując ją jako okazję do rozwoju
Jak widzisz różne sposoby podejścia do stresu, wywołują różne sposoby radzenia sobie i przynoszą różne rezultaty.
Ty również możesz zacząć osiągać lepsze efekty dzięki zmianie swojego stosunku do stresu oraz nauce w jaki sposób wykorzystywać stres i czerpać z niego siłę oraz mobilizację do działania.
Pomóc ci w tym może opracowany przeze mnie Model Stop Stres 4S o którym możesz przeczytać klikają w link: http://www.elzbietakluska.pl/kursonline/
Na koniec, zastanów się proszę raz jeszcze nad tym: stres zamiast paraliżować może mobilizować i motywować do działania. Wszystko zaczyna się w Twojej głowie.
Elżbieta Kluska-Łabuz
Bibliografia:
McGonigal, K. (2016). Siła Stresu. Jak stresować się mądrze i z porzytkiem dla siebie. Gliwice: Wydawnictwo HELLION